Kredyt hipoteczny często jest kością niezgody pomiędzy rozstającymi się małżonkami, tym bardziej, że sądy nie chcą decydować o tym kto ma go spłacać, a z bankiem trudno się dogadać. Sądy często przyznając jednemu z małżonków nieruchomość przy ustalaniu jej wartości nie biorą też pod uwagę kredytu, który zabezpieczony jest hipoteką na nieruchomości. W takiej właśnie sprawie Sąd Najwyższy wydał uchwałę pod sygn. III CZP 14/19.

Odpowiadając na pytanie sądu: Czy dokonując z urzędu w postępowaniu o podział majątku objętego dotychczas wspólnością majątkową małżeńską ustalenia składu i wartości majątku wspólnego (art. 567 § 3 k.p.c. w związku z art. 684 k.p.c.), sąd określa wartość nieruchomości należącej do majątku podlegającego podziałowi, przy uwzględnieniu jej obciążenia hipotecznego? Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 25 lipca 2019r. wskazał, że: W sprawie o podział majątku wspólnego małżonków, obejmującego nieruchomość obciążoną hipoteką zabezpieczającą udzielony małżonkom kredyt bankowy, sąd - przyznając tę nieruchomość na własność jednego z nich - ustala jej wartość z pominięciem wartości obciążenia hipotecznego, chyba że zachodzą istotne powody przemawiające za jego uwzględnieniem. Utrzymana zatem została zasada, że sąd dzieli aktywa (pasywa byli małżonkowie rozliczają między sobą) i ich wartość ustala jakby kredytu nie było.

Nie zostało jeszcze opublikowane uzasadnienie orzeczenia, które prawdopodobnie doprecyzuje jakie "istotne powody" sąd powinien uwzględnić przy ocenie wniosku o uwzględnienie hipoteki przy ustalaniu wartości nieruchomości, co niezwłocznie Państwu przekażemy.